Aktualności Kultura

Zdjęcie Artykułu

Jarmark Firlejowski

21-09-2016

18 września do Dabrowicy w gminie Jastków zjechali Słowianie, Husaria, Kadra Rycerska, Towarzystwo Szabli i Miecza... a to wszystko za sprawą odbywającego się tam Jarmarku Firlejowskiego. To już szósta edycja tego wydarzeniu, które przywołuje historie jednej z miejscowości, wspomina dawne tradycje dworskie i rycerskie z czasów świetności Rzeczypospolitej.

Dąbrowica to jedna z najstarszych miejscowości Lubelszczyzny. Jej początki sięgają XIV wieku. Kluczowa rolę w tworzeniu jej dziejów odegrał ród Firlejów, który w XVI i pierwszej poł. XVII zaliczał się do grona najbardziej wpływowych i zamożnych rodów magnackich Rzeczypospolitej. Przez długi okres czasu, najważniejszą siedzibą rodu Firlejów była Dąbrowica, która dzięki nim uzyskała największy swój rozkwit, a przełom XVI i XVII wieku to lata świetności Dabrowicy, która stała się wtedy jednym z centrów politycznych Lubelszczyzny

Główne uroczystości rozpoczęła msza święta w kościele parafialnym pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Dąbrowicy. Nie była to jednak zwykła niedzielna msza, gdyż towarzyszyły jej elementy obrzędu w języku łacińskim, a zaraz po uroczystościach można było wsłuchać się w dźwięk organów, gdyż swoje umiejętności prezentował Pan Marek Bochniak w koncercie organowym pt. Muzyka, której słuchali Firlejowie.

Oficjalne otwarcie jarmarku zapoczątkował koncert Chóru Benedictus, ale nie zabrakło również tradycyjnych zespołów ludowych, m.in. Zespołu Pieśni i Tańca Dąbrowica, czy muzyki folkowej kapeli Styrta. Miłośnicy i fascynacji dawnych czasów rycerskich też znaleźli cos dla siebie. Otóż Chorągiew Husarska Ziemi Lubelskiej przedstawiała widowisko historyczne ukazujące moment wymarszu na wojnę. Dla tych, którzy dobrze znają powieści Henryka Sienkiewicza, było to przeniesieni książki na scenę. Oprócz wspomnianej Husarii, widzowie mogli obejrzeć sztukę dawnego frechtunku z XVI i XVII wieku. Dla mniej wtajemniczonych frechtunek to inaczej sztuka władania floretem, szablą lub szpadą. Te umiejętności zaprezentowała grupa Towarzystwa Szabli i Miecza z Zamościa, którzy w historycznych strojach przedstawili żywą lekcję historii. 

Kto przejeżdżał właśnie przez Dąbrowice mógłby pomyśleć, że przeniósł się w czasie i jest właśnie w średniowieczu, a to wszystko za sprawą zawodowych rycerzy, którzy również zagościli w gminie Jastków. Pokaz prawdziwych walk rycerskich, walk bohurtowych, czyli popisów kawaleryjskich z wykorzystaniem tępej broni zaprezentowała Rycerska Kadra Narodowa. 

Gratką dla miłośników dawnych czasów była Wioska słowiańska, gdzie każdy znalazł coś dla siebie. Panowie mogli postrzelać z łuku, na specjalnie przygotowanym torze łuczniczym, a panie mogły nauczyć się wyplatać krajki, czyli dekoracyjne wyroby ludowe w postaci wąskiego paska, które były wykorzystywane do wzmacniania i ozdabiania brzegów strojów ludowych. Ze Słowińskiej wioski nikt nie wyszedł głodny, gdyż można było posmakować tam wczesnośredniowiecznych potraw przygotowanych przez grupę Słowiański gród z Wólki Bieleckiej. 

Dla Pań  i nie tylko…był również przygotowana inna atrakcja. Otóż na scenie odbył się pokaz mody oraz tańca dawnego! Nie był to jednak zwyczajny pokaz, ponieważ grupa Słowiański gród, zaprezentowała ubiór człowieka pierwotnego oraz typową modę słowiańską. Ciekawe, która moda spodobała się bardziej paniom: teraźniejsza, czy słowiańska…, a może to pytanie należy zadać mężczyznom?

Oprócz wymienionych atrakcji nie zabrakło również jarmarku rękodzieła i regionalnych produktów kulinarnych, gier i zabaw zręcznościowych, kuglarzy, warsztatów garncarskich, a dla chętnych jazdy konnej. 

Cały szereg pokazów, atrakcji i występów odbył się na terenie Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Jastkowie zs. w Dąbrowicy oraz „Domu Spotkań” Caritas Archidiecezji Lubelskiej przy istniejącej jeszcze wieży Firlejów - jedynym w Dąbrowicy zachowanym zabytkiem pamiętający świetne czasy rodu magnackiego.

 

Powrót