Aktualności

Zdjęcie Artykułu

Wyskubali pierze przed zimą

02-12-2014

Wspólna praca bardzo zbliżała ludzi w dawnych czasach. Była też okazją do towarzyskich spotkań. Czas wypełniony pracą umilało wspólne śpiewanie lub po prostu opowiadania gospodyń i to głównie one stały się podstawą do stworzenia zwyczajów i obrzędów, które doskonalone przez kolejne pokolenia obchodzone są do dzisiaj.

Aby kultywować tę tradycję 28 listopada br. w Gminnym Ośrodku Kultury w Piotrkowie w gminie Jabłonna odbył się „WYSKUBEK” promocja kultury ludowej na przykładzie zwyczajów i obrzędów Powiatu Lubelskiego. Był to przegląd widowisk obrzędowych charakterystycznych dla obszaru Powiatu Lubelskiego zorganizowany przez Starostwo Powiatowe w Lublinie.
 
Na uwagę zasługuje fakt, że teksty piosenek wykorzystane przez zespoły zostały opracowane przez Członkinie Zespołu na podstawie ustnych przekazów z pokolenia na pokolenie, w danej miejscowości.
 
Obrzędy prezentowane były w następującej kolejności:
  •  Weselny obrzęd „Zakładanie wianków” - Zespół Śpiewaczy z Tuszowa.
Zespół Śpiewaczy z Tuszowa powstał w 1977 r. Jego kierowniczą rolę pełni do dzisiaj Aleksandra Bogut. W swoim repertuarze zespół ma widowiska teatralne oparte na obrzędach weselnych: „Zakładanie wianków”, „Wicie rózgi”, „Oczepiny” oraz  bożonarodzeniowe: „Szopka”, „Herody”. Zespół posiada bogaty zbiór pieśni: weselnych, biesiadnych, historycznych, miłosnych, ballad, żniwnych i dożynkowych oraz pieśni religijne. Twórczością zespołu zachwycała się publiczność na Międzypowiatowych Przeglądach Teatrów Wiejskich w Nałęczowie, Piotrowicach i Piotrkowie oraz Międzywojewódzkim Sejmiku Teatrów Wsi Polskiej w Tarnogrodzie. Jest laureatem Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym. Poza tym został wyróżniony nagrodą Ministra Kultury i Sztuki w 1996 r. W skład zespołu wchodzą: Aleksandra Bogut, Halina Prus, Bronisława Madej, Stefania Zając, Krystyna Klimek, Alicja Skrzypek, Genowefa Zając, Janina Leżańska, Aleksandra Sobieś, Czesława Tracz.
„…Obrzęd „zakładania wianków” – jest to zwyczaj bardzo stary obchodzony w czasach naszych dziadków. W tamtych czasach, kiedy robiono ostatnie wesele ceremonia ta odbywała się w drugi dzień weselny. Rodzicom zakładano wianki a młodzi dziękowali za wychowanie. Obrzęd ten utrzymał się aż po dzisiejsze czasy...”
  •  Obrzęd „Darcie Pierza” - Kiełczewicki Klub Seniora przy Publicznej Szkole Podstawowej w Kiełczewicach Górnych (gmina Strzyżewice).
Kiełczewicki Klub Seniora- powstał wiosną 2009 roku przy Publicznej Szkole Podstawowej w Kiełczewicach Górnych z inicjatywy Anny Skałby – dyrektora szkoły. Spotkania klubowe odbywają się raz w tygodniu - w godzinach funkcjonowania szkoły, co daje możliwość organizowania spotkań międzypokoleniowych, udziału dzieci w spotkaniach Klubu Seniora i udziału pań w zajęciach szkolnych poświęconych historii i tradycjom regionalnym. Panie z Klubu Seniora na stałe wpisały się w szkolny krajobraz. Uczestniczą we wszystkich szkolnych spotkaniach i uroczystościach – w sposób naturalny przekazują dzieciom swoje dziedzictwo poprzez naukę śpiewu oraz poprzez praktyczne prowadzenie zajęć z zakresu rękodzieła i tradycyjnych wypieków. Dzieci uczą się koegzystencji z ludźmi starszymi , na co dzień doświadczają ich obecności, uczą się szacunku, mają okazję do pomocy. Kiełczewicki Klub Seniora w sposób aktywny włącza się w życie regionu i najbliższej okolicy. Panie prowadziły warsztaty dla uczestników VI Wielopokoleniowego Spotkania Folklorystycznego w Lublinie, 7-krotnie prezentowały na terenie gminy, gmin sąsiadujących i Lublina pełne humoru kostiumowe przedstawienie bajki „Kopciuszek”, rokrocznie aktywnie włączają się w gminne uroczystości dożynkowe oraz spotkania regionalne, współuczestniczą w organizacji Dnia Dziecka w Domu Pomocy Społecznej w Kiełczewicach Maryjskich.
„..W wielu polskich chatach gromadziły się wówczas licznie zebrane kobiety i skubały pierze, aby potem móc zrobić pierzynę i poduchy. Przy pracy rozmawiały, opowiadały niezwykłe historie, wspominały, a nawet plotkowały, jak to w środowisku kobiet czasem bywa. Praca kończyła się poczęstunkiem lub zabawą, zwanymi „wyskubkiem”, będącymi formą zapłaty za pracę…”
 
  • Obrzęd „Kiszenie kapusty” - Zespół Śpiewaczy ze Skrzynic ( gmina Jabłonna).
W 1955 r. z inicjatywy Cecylii Gieroby powstało Koło Gospodyń Wiejskich. Następnie w 1980 r. pod kierunkiem Edwarda Gronowskiego członkinie Koła postanowiły założyć Zespół Śpiewaczy. Zespół wykonuje regionalny repertuar ludowy: pieśni religijne, żniwne, historyczne, biesiadne, ballady i pastorałki. Na co dzień uczestniczy w miejscowych uroczystościach, imprezach gminnych, powiatowych i wojewódzkich.  Zespół brał udział w Gminnych Przeglądach Zespołów Śpiewaczych, Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym, Wojewódzkich Przeglądach Twórczości Artystycznej Wsi. W skład Zespołu Śpiewaczego ze Skrzynic wchodzą: Helena Cioczek, Maria Rudzka, Stanisława Rodak, Zofia Cioczek, Genowefa Paździor, Krystyna Skórska, Krystyna Bogdańska, Aleksandra Mordel, Zofia Zielonka, Krystyna Ziętek, Wiktoria Sałatka, Maria Mordel, Zofia Gryka.
„… Kiszenie kapusty, musiało być wykonane najpóźniej do końca października, gdyż później kapusta mogłaby się zepsuć a nie ukisić. Zespół ze Skrzynic przedstawił obieranie i szatkowanie kapusty przez gospodynie. Poszatkowaną kapustę wrzucano warstwami do beczki, posypywano solą a dzieci deptały kapustę by dobrze ukisła…”
  •  Obrzęd „Ubijanie masła” - Klub Seniora Gminy Krzczonów przy Regionalnym Ośrodku Kultury i Sportu w Krzczonowie oraz  Stowarzyszenie Kobiet  Aktywnych Gminy Krzczonów.
Klub Seniora  postawił sobie za zadanie integrację osób starszych poprzez różne formy aktywnego spędzania czasu, organizację  wycieczek, zabaw. Ma nawiązaną współpracę z innymi organizacjami tego typu na terenie powiatu. Członkowie Klubu  aktywnie włączają się w działania organizowane przez inne organizacje gminne Koła Gospodyń  i Stowarzyszenia.
 
Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych Gminy Krzczonów 13 listopada  obchodziło pierwszą rocznicę zarejestrowania . Mottem  stowarzyszenia jest pragnę służyć sobie, rodzinie, gminie, Ojczyźnie. Wśród działań znalazły się warsztaty wykonywania stroików adwentowych z materiałów ekologicznych, wicia palm, pisania pisanek. Panie biorą czynny udział w akcji Pomóż dzieciom przetrwać zimę, zorganizowały dwie akcje charytatywne na rzecz ciężko chorego dziecka, są partnerami projektu „Piękno jest w nas” realizowanego przez Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej im. prof. Zofii Sękowskiej w Lublinie. Na zaproszenie posła Ziemi Lubelskiej Jana Łopaty gościły w Parlamencie.
 
„…Przepis na masło …Do wyparzonej maśniczki wlewamy 2 litry kwaśnej śmietany o temperatury pokojowej. Do ubijania masła siadamy pod środkowym belkiem izby. Ważne jest zachowanie odpowiedniej temperatury śmietany. Z zimnej śmietany masło nie  wybije się, z za ciepłej zarobi się i nie da się zbić w osełkę. Po wyrobieniu masła płuczemy je w wodzie i ubijamy w osełkę, ozdabiając wyciskarką, między innymi wykonanie baranka na stół wielkanocny…”
  •   Obrzęd „Pieczenie chleba” - Zespół Śpiewaczy KGW Jabłonna II ( gmina Jabłonna).
Zespół Śpiewaczy z Jabłonny Drugiej powstał z Koła Gospodyń Wiejskich. Po raz pierwszy wystąpił na Gminnym Przeglądzie Zespołów Śpiewaczych w 1996 r. Kierowniczką zespołu jest Krystyna Lipska. Członkinie zespołu uczestniczą w dożynkach, prezentując się w stroju krzczonowskim. Panie pragną swoją działalnością ocalić od zapomnienia dawne pieśni przodków oraz przekazać je młodym pokoleniom. W skład zespołu wchodzą: Krystyna Lipska, Irena Salasa, Grażyna Ziętek, Zofia Zawiślak, Teresa Jeleniewska, Henryka Nadarkiewicz, Alicja Kurek, Krystyna Kowalczyk, Stanisława Ziętek, Janina Mituła, Maria Sałata, Stanisława Sałata, Jolanta Czernic, Kazimiera Piędzia.
 
 „…Upieczenie dobrego chleba wymaga dużo wysiłku a także dokładnego wykonania poszczególnych czynności. Przed rozczynianiem ciasta trzeba mieć zakwas, który dodaje się do rozczynu. Mąka musi być przegotowana, przesiana i musi być w ciepłym miejscu wtedy ciasto lepiej rośnie i chleb jest bardziej puszysty. Do przygotowanej dzieży wsypujemy mąkę, do mąki dodajemy zakwas rozmieszany z wodą żeby nie było grudek, następnie gdy mamy serwatkę dolewamy do rozczynu, jeżeli jej nie mamy dolewamy wodę - z serwatką chleb jest bardziej kwaśniejszy. Wszystko dobrze mieszamy na jednolitą masę. Rozczyn nie może być gęsty. Gdy rozczyn jest już dobrze rozmieszany odstawiamy go w ciepłe miejsce i dokładnie okrywamy żeby rósł. Taki rozczyn przeważnie robimy z jednego dnia na drugi. Bywało również tak że chleb się piekło w jednym dniu, ale wtedy rozczyn musiał być robiony bardzo rano, wtedy mówiło się że się piecze „chleb za dnia”. Rozczyn rósł tyle aż ciasto się podwoiło a następnie mięsiło się i wieczorem piekło.
 
Na drugi dzień rano bierzemy ten rozczyn i mięsimy ciasto do którego dodajemy rozmieszane drożdże, sól, wodę lub mleko. W zamożniejszych rodzinach dodawano do ciasta mleko- w biedniejszych tylko wodę. Ciasto na chleb powinno być dość gęste i długo mieszane. W czasie mieszania, gdy ciasto odstaje od ręki znaczy to, że ciasto jest już dobrze wymieszane. Następnie posypujemy ciasto mąką po wierzchu i nakrywamy lnianym obrusem, a następnie kocem lub kożuchem i dzieżę z ciastem ustawiamy w ciepłym miejscu, czekamy aż ciasto wyrośnie. Gdy ciasto rośnie w dzieży wtedy układamy drewno w piecu i rozpalamy. Drewno do napalenia w piecu na chleb powinno być suche i najlepiej dębowe, żeby się dobrze napaliło w piecu.
 
W tym czasie kiedy pali się w piecu przygotowujemy słomioneczki i ściereczki, które posypujmy mąką żeby ciasto nie przystało do ściereczek gdy będziemy je nakładać. Kiedy ciasto w dzieży już jest wyrośnięte wtedy dzielimy go na porcje, które jeszcze raz zagniatamy „mówi się że się przerabia” i wkładamy do przygotowanych słomioneczek, które stawiamy z ciastem w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
 
W dzieży pozostałe resztki ciasta skrobiemy łyżką i to ciasto przerabiamy, wkładamy do kamiennego garnka posypujemy po wierzchu solą, nakrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce z którego będzie rozczyn do następnego pieczenia chleba. Gdy drzewo w piecu jest już przepalone, wtedy bierzemy kociubę i rozżarzone węgle rozgarniamy po całym piecu a najwięcej węgli zostawiamy w kątach przymykając drzwiczki. Po pewnym czasie zaglądamy do pieca zobaczyć czy już są węgle w piecu wypalone.
 
Jeżeli w piecu jest już widno to znaczy że jest już dobrze napalone, wtedy węgle z pieca wszystkie wygarniamy kociubą, natomiast jeśli w piecu jest ciemno, zostawiamy w nim węgle po kątach. Następnie pomietłem namoczonym lekko w wodzie, czyścimy trzon pieca żeby chleb był czysty od spodu. Sprawdzamy jeszcze trzon pieca czy nie jest za bardzo gorący, bierzemy garść mąki i posypujemy trzon pieca, jeżeli mąka szybko się pali to znaczy że trzeba trzon przestudzić pomietłem zmoczonym w wodzie, bo spód chleba by się podpalił. Do tak przygotowanego pieca wkładamy chleb. Gdy ciasto w słomioneczkach wyrosło, bierzemy łopatę, posypujemy mąką i ciasto ze słomioneczek wykładamy na łopatę. Gładzimy ciasto ręką polewając lekko wodą. Żeby chleb ładnie wyglądał robimy rowki wokoło ciasta a na środku robimy znak krzyża; tak przygotowane ciasto wkładamy do nagrzanego pieca. Kiedy wkładamy chleb do pieca unikajmy przeciągów, dlatego że stygnie piec i chleb może nie wyrosnąć, wtedy może się zrobić w chlebie zakalec i chleb nie jest dobry do jedzenia. Mówi się że kotek po zaskurzu chodzi, to znaczy że skórka odstaje od ośródka.
 
Jeżeli jest w piecu dobrze napalone pieczemy chleb około dwóch godzin. Zaglądamy do pieca żeby sprawdzić czy chleb jest upieczony, wyjmujemy jeden chleb z pieca odwracamy go od spodu i stukamy placami w spód chleba aby sprawdzić czy jest już upieczony – gdy chleb oddaje dźwięk to znaczy że jest już upieczony. Wtedy wyjmujemy wszystkiego chleby z pieca. Po wyjęciu chleba z pieca polewamy trochę wodą i smarujemy skórką ze słoniny, wtedy chleb ma smaczną i błyszczącą skórkę. Chleb nakrywamy obrusem żeby zmiękła skórka i utrzymał dłużej świeżość. Bywało jeszcze tak, że przed włożeniem chleba do pieca, gdy jeszcze węgle były w piecu piekło się placki z mąki pszennej -marchwiarze, buracarze, które nazywały się podpłomykami, dlatego że piekło się je w piecu gdy był jeszcze płomień. Natomiast po wyjęciu chleba z pieca, kiedy było jeszcze ciepły piekło się ciastka amoniaczki i tak było wykorzystane ciepło pieca…”
  •  Tradycyjne tańce ludowe - Zespół Pieśni i Tańca „Dąbrowica”
Zespół działa przy Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Jastkowie zs. w Dąbrowicy. Tworzą go grupy: dziecięca (od 5 r.ż.) , młodzieżowa, dorosła oraz kapela ludowa. Choreografem całego zespołu, od 2012 roku jest p. Joanna Jasińska, za stronę wokalno –muzyczną odpowiedzialny jest p. Janusz Kiełb. Młodzi tancerze są doskonałymi ambasadorami kultury ludowej na terenie gminy Jastków, powiatu, województwa czy też poza granicami naszego kraju. Podczas całej swojej działalności artystycznej  Zespół brał udział w Międzynarodowych Festiwalach m.in. w: Niemczech, Norwegii, Litwie, Danii, Szwajcarii, Ukrainie, na Węgrzech.
 
Ostatnio w lipcu 2014 roku grupa reprezentacyjna Zespołu gościła na Międzynawowym Festiwalu w stolicy Rumunii – Bukareszcie -  gdzie godnie prezentowała nasz region i polską kulturę ludową.
 
Projekt dofinansowany ze środków Programu LEADER w ramach PROW 2007-2013 w zakresie Małych projektów Lokalnej Grupy Działania „Kraina wokół Lublina”
Powrót