Aktualności

Zdjęcie Artykułu

Nowy sprzęt dla ZDP

19-12-2013

Zarząd Dróg Powiatowych jest lepiej przygotowany do walki z zimą. Właśnie zakupił 6 nowych pługów, które zastąpią sprzęt używany od prawie 30 lat.

Do tej pory do odśnieżania dróg służyło siedem ciężkich, tak zwanych dziobowych pługów, w tym cztery, które ZDP otrzymał pod koniec lat 90-tych minionego stulecia od ówczesnej Dyrekcji Okręgowej Dróg Publicznych, czyli obecnego oddziału GDDKiA oraz trzy "nowsze", zakupione w 1999 roku. - Sprzęt przekazany przez DODP został wyprodukowany między 1982 a 1988 rokiem i był już wielokrotnie naprawiany. Obecnie nadaje się tylko do likwidacji, natomiast pługi, które zakupiliśmy prawie 14 lat temu, wymagają generalnego remontu - mówi zastępca dyrektora ZDP w Bełżycach Anna Woźnicka. 
 
Drogowcy z obwodów w Bełżycach, Bychawie i Garbowie dysponują też 12 pługami lekkimi, które zostały zakupione w latach 2006 - 2010. Oprócz tego, na całą sieć dróg powiatowych jest jeden pług wirnikowy oraz tak zwany "Unimog", który może być używany nie tylko zimą. 
- To wielofunkcyjny pojazd, który może pracować przez cały rok. Z dodatkowym osprzętem może bowiem służyć zarówno do odśnieżania, jak też koszenia trawy, pogłębiania rowów, obcinania gałęzi czy oczyszczania jezdni z błota albo innych zanieczyszczeń - tłumaczy dyrektor Woźnicka.
 
Na razie drogowcy będą używać nowego sprzętu, a ten najbardziej wysłużony będzie uruchamiany w nadzwyczajnych sytuacjach.

Według dyrekcji ZDP obecne możliwości sprzętowe powinny wystarczyć na zapewnienie przejezdności dróg powiatowych. Oprócz pługów, solarek i piaskarek, drogowcy mają też przygotowane zapasy mieszanki piaskowo-solnej. - Na każdy z obwodów przypada od 2 do 2,5 tysiąca ton soli z piaskiem, ale czy to wystarczy, tego nikt nie jest w stanie dziś przewidzieć - dodaje Anna Woźnicka. 

 
Sieć dróg powiatowych, które są objęte zimowym utrzymaniem, ma w powiecie lubelskim 677 kilometrów, w tym 276 w obwodzie w Bychawie, 251 w obwodzie w Bełżycach i 150 w obwodzie w Garbowie. W ostatnich latach koszty odśnieżania, zwalczania śliskości, materiałów i użycia sprzętu wynosiły od niespełna 800 tysięcy do ponad 1,5 miliona złotych.
 
Powrót